Wycieczka z Zuzią

 Byliśmy dziś z Zuzią na Bronowicach, my pokazaliśmy jej i jej opiekunom nasze trasy spacerowe a oni nam swoje :) i musimy tam wrócić i je przejść jeszcze raz :) Bo las którego szukaliśmy został odnaleziony :) 

Zuzia przy Tadziku powolutku uczy się, że nie trzeba bronić swoich zasobów, bo on ich nie chce zabrać. Że można się dzielić smaczkami bo dla każdego jest ich na tyle. 

Wcześniej nie chciała dzielić się wodą, a teraz się dzieli, pod koniec spaceru nie było problemu już ze smaczkami :) 

Zuzia jest w Tadzika wieku, ona jest z sierpnia a Tadzik z listopada :) 

Bardzo łechta me ego jak słyszę, że spacery z Tadzikiem - Bubę uspokajają, Łatek się słucha, Teodorek nie odbiega a trzyma się bliżej, a Zuzia uczy się, że nie trzeba bronić przed Tadzikiem. 

Zuza na niego dużo szczeka, próbuje odstraszyć od "swojej" dziury itd, a Tadzik ją przepycha swoją dupką albo kładzie łapkę na jej pyszczku jakby chciał powiedzieć ooooj Zuza, wyluzuj bawmy się :) 

i ona na to nie reaguje źle :) 

















Komentarze

Popularne posty