Tadzik po trymowaniu :)

 


Tadzio zaliczył kąpiel i wyszło ile jest na nim sierści :) 
Zrobił się niczym lew, sierść się podniosła i wyglądał jakby chodził zawsze najeżony :D 




Więc zabrałam się za czesanie, trymowanie, podcinanie i wyczesywanie :D 
Nowy Tadzik poszedł na dłuugi spacer :) 




Uwielbiam te jego miny :D 








11 lutego strzeli nam rok z Fifuniem :) 





Komentarze

Popularne posty