Wały Rudawy
Pogoda była przepiękna więc wybraliśmy się na Wały Rudawy, jest jak się okazało nie na całej długości ścieżka rowerowa i chodnik :) Lecz myśmy szli pod wałami polną / łąkową drogą blisko wody :)
Tadzik mógł zdecydować czy z jakimś pieskiem ma ochotę na interakcje czy też nie.
Pieski szanowały brak zainteresowania.
I wałami doszliśmy do Błoń :)
Na Błoniach Tadzik też spotkał dwa psiaki, a tak kopał dołki :D biegał i mieliśmy klasyczne nic nie robienie w cieniu Tadzik a ja na słońcu.
Odpoczęliśmy parę chwil i poszliśmy na autobus :)
11,27 km jakoś tak nam wyszło :)
Komentarze
Prześlij komentarz